Jak każdy pierwszy raz i ten nie jest prosty :) . Wydawało mi się, że mam milion pomysłów. Może i miałam, ale najzwyczajniej ktoś mi je zwinął ;)
Chciałabym, by każdy przyjaciel zwierząt znalazł tu coś dla siebie oraz by mógł podzielić się swoim doświadczeniem.
Póki co siedzę przed prawie pustą kartą i dywaguję z moim przyjacielem niepijącym alkoholikiem nad wyższością pisania bloga o alkoholikach i dla alkoholików, a pisania bloga o zwierzętach. Pozwolę sobie zacytować mego przyjaciela "łatwiej jest przestać lubić zwierzęta niż przestać pić" ;) Zatem do następnego razu Drodzy Przyjaciele Zwierząt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz